BMW i Rimac nawiązują współpracę. Niestety nie zrobią tego, co myślicie - Trends Magazines

BMW i Rimac nawiązują współpracę. Niestety nie zrobią tego, co myślicie

BMW i chorwacki Rimac podpisali umowę o współpracę. Wydawałoby się, że możemy wkrótce spodziewać się supersamochodu o niebotycznych osiągach. Ale nie. Współpraca tych dwóch firm ma dotyczyć czegoś innego.

 

Czasami firmy motoryzacyjne łączą siły, po to aby pracować nad nową technologią. Tak było podczas „ożenku” BMW z Toyotą, gdy obydwa koncerny pracowały nad napędem wodorowym. Kolejnym przypadkiem jest ostatnio nawiązana współpraca Bawarskiej marki z Mercedesem. Teraz Niemcy dogadali się z firmą Rimac, znaną z produkcji superszybkiego pojazdu elektrycznego. I właśnie w tej dziedzinie obydwie marki mają współpracować. 

BMW i Rimac – co z tego będzie?

Celem współpracy jest opracowanie i wspólna produkcja akumulatorów wysokonapięciowych dla samochodów elektrycznych. Odpowiednie mocne strony i wiedza specjalistyczna obu firm uzupełniają się w produktywny sposób. Strategia BMW musi być nastawiona na rozwój elektromobilności, niestety w tę stronę zmierza motoryzacja. BMW twierdzi, że do roku 2030 pojazdy o napędzie akumulatorowo-elektrycznym będą stanowić ponad połowę światowej sprzedaży. 

BMW E30 e-M3, czyli jak zaczynał RIMAC Automobili- CIEKAWOSTKI

Do chorwacko-niemieckiego partnerstwa, Rimac ma wnieść swoje doświadczenie w konstruowaniu akumulatorów wysokiego napięcia, a także rozwiązań elektronicznych oraz oprogramowanie. Produkty Rimac Technology są projektowane, konstruowane i produkowane we własnym zakresie, aby oferować zaawansowaną technologię o wysokim stopniu dostosowania. 

To na razie niewiele szczegółów, obaj producenci mają wkrótce opublikować więcej szczegółów na temat formy, jaką przyjmie strategiczna współpraca. Niestety, raczej nie ma co spodziewać się, że na ulice wyjedzie supersportowy samochód BMW na miarę elektrycznego Rimaca. 

BMW Group przygotowuje debiut szóstej generacji technologii BMW eDrive, która ma przynieść znaczącą zmianę w autach elektrycznych. Zasięg oraz czas ładowania mają ulec znacznej poprawie. Czas pokaże. 

BMW nie chce rezygnować z silników spalinowych. Popieramy!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne

BMW ART

Czerwony. Żółty. Niebieski. I nie chodzi nam o filmy Kieślowskiego, tylko obrazy zamówione przez BMW

Czerwony. Żółty. Niebieski. Wszystko zaczęło się od trzech wielkoformatowych obrazów Gerarda Richtera, które BMW zamówiło u artysty w 1971 r. Dzisiaj firma angażuje się na całym świecie i bierze na siebie odpowiedzialność społeczną również w dziedzinie kultury. Zaangażowanie BMW Group w kulturę jest silnie ugruntowane poprzez ponad 100 długoterminowych inicjatyw w dziedzinie sztuki nowoczesnej i współczesnej, muzyki klasycznej, jazzu oraz dźwięku, a takżearchitektury i designu. Zaangażowanie BMW Group…

Używane BMW Z4 E85 (2002-2008). Roadster z potencjałem na youngtimera

Radość z jazdy. Teoretycznie zapewnia ją każde BMW. By doświadczyć jej w pełni, trzeba przejechać się bawarskim roadsterem. Wbrew pozorom nie jest to przyjemność zarezerwowana dla najbogatszych. Używane BMW Z4 E85 można kupić za niecałe 30 tysięcy złotych, chociaż na naprawdę dobry egzemplarz trzeba przygotować przynajmniej 40-50 tys. zł. To wciąż niewiele, biorąc pod uwagę…