Swoje pierwsze BMW Jacek kupił w 2006 roku. Był to model E36 w wersji 328. Po czterech latach użytkowania mocna „trójka” z nieznacznie zmodyfikowanego auta seryjnego zmieniła się w pojazd przyciągający spojrzenia. Wtedy jej właściciel postanowił przebyć podobną drogę z nowym samochodem.
Kolejna „trójka” miała być jego trzecim autem. Pierwszym była … również tylnonapędowa Skoda 120L, która po modyfikacjach dokonanych przez Jacka stała się samochodem obok, którego trudno przejść obojętnie.
Poprzednie BMW zamiast fabrycznych 192 KM po przeróbkach osiągało blisko 230 KM. Celem przy zakupie kolejnego pojazdu było to, by podobna moc była parametrem wyjściowym. Założenie takie prowadzi wprost do E46 330Ci osiągającego moc 231 KM. Po raz kolejny wybór padł zatem na wersję „trójki” ustępującą osiągami wyłącznie M3.
E46 z USA
Należący do Jacka egzemplarz został sprowadzony ze Stanów Zjednoczonych. Wyprodukowane w 2004 roku auto nie było poddane modyfikacjom, lecz wyróżniało się bogatym wyposażeniem seryjnym. Ciekawostkę stanowiła rzadko spotykana w tym modelu skrzynia biegów SMG czyli Sequential Manual Gearbox.
Wnętrze pokrytego lakierem Schwarz II auta wykończone było czarną skórą i zawierało wstawki ze szczotkowanego aluminium. Elementem seryjnego wyposażenia był dedykowany radioodtwarzacz Becker z nagłośnieniem firmy Harman Kardon. Po krótkim oswojeniu z samochodem Jacek podjął decyzję o przeniesieniu do niego systemu audio, którego używał wcześniej w E36.
Dobrze brzmiący system audio w BMW – jak zbudować?
Zainstalował więc dwudrożne tylne głośniki Alpine oraz dodatkowe przednie dwudrożne głośniki Alpine z serii SPX, napędzane wzmacniaczem MRP-F450. Większy subwoofer Alpine SWX-1043 połączył ze wzmacniaczem MRP-M850 wspomaganym kondensatorem firmy Stinger i akumulatorem żelowym.
Przetwarzany przez procesor Alpine PXA-H100 dźwięk pochodzi z uważanej za kultową jednostki sterującej Alpine CDA-9886R. Jak twierdzi Jacek, dzięki takim zmianom jazda nabrała smaku. W przypadku BMW dobrze brzmiący system audio stanowi jednak tylko przyprawę. Esencją jest samo prowadzenie.
Lepsze właściwości jezdne uzyskano dzięki wymianie seryjnego zawieszenia na gwintowane firmy K-Sport. Zamontowana została również rozpórka kielichów przednich. Planowane jest również założenie dolnych rozpórek- przedniej i tylnej.
Felgi na lato i zimę. Nie zapomnij o hamulcach
Seryjne osiemnastocalowe felgi pomalowano czarnym matowym lakierem. Stały się one podstawą setupu zimowego. W sezonie letnim używane są dziewiętnastocalowe obręcze z rantem, które zdaniem Jacka przypominają koła stosowane w E46 CSL.
Dla łatwiejszego utrzymania ich w czystości, oraz dla poprawy skuteczności hamowania, w przednich hamulcach użyto klocki EBC Green Stuff znane z generowania mniejszej ilości pyłu. Dopasowano je do wentylowanych i nacinanych tarcz hamulcowych ATE Power Disc. Jacek uważa jednak, że drogę zatrzymania samochodu warto jeszcze skrócić, więc w przyszłości mają zostać zamontowane tarcze od M3 CSL, czterotłoczkowe zaciski Brembo oraz przewody hamulcowe w stalowym oplocie.
Więcej mocy z E46 330Ci
Układ jezdny i hamulcowy po zmianach pozwoli wykorzystać większą moc. Początkowo ingerencja w napęd ograniczona była do montażu sportowego filtra powietrza K&N, tzw. „ baranów” i układu wydechowego Mil-tec. Ostatnio silnik został doładowany przy użyciu kompresora VORTECH V-1 S-Trim. Ciśnienie doładowania wynosi 0,37 bara, co pozwala na bezproblemową codzienną eksploatację. Kompleksowe prace nad układem napędowym wykonane zostały w warsztacie MTG należącym do Mariusza Więcka.
Przyniosły one zwiększenie mocy o 65 KM i wzrost momentu obrotowego o 78 Nm, ale też mniejsze zużycie oleju przy forsownej jeździe. Przekroczenie docelowych 300 KM nie powinno stanowić kłopotu po modyfikacji kola pasowego kompresora. „Strojenie” silnika nie sprawiło większych problemów mimo rzadko spotykanej skrzyni biegów SMG.
Ciemno, znaczy ładnie
Wizualnie samochód zyskał dzięki przemalowaniu na czarny matowy kolor w warsztacie lakiernika Tomka Wenty. Przyciemnione szyby, czarne „nerki” oraz znaczki BMW w tym samym kolorze podkreśliły uzyskany efekt.
Andrzej Szczodrak
Fot. Mikołaj Urbański
BMW E46 330Ci, 2004 rok
SILNIK/NAPĘD: M54B30, seryjna moc 231 KM przy 5900 obr./min., 300 Nm przy 3500 obr./min.,
moc 296 KM, moment obrotowy 378 Nm, sportowy filtr powietrza K&N, wydech końcowy Mil-tec, kompresor VORTECH V-1 S-Trim, flansza mocująca zaprojektowana i wykonana przez MTG z twardego aluminium T6061, rolki prowadzące i dodatkowy napinacz paska zaprojektowany przez Mariusza z MTG, stożkowy filtr powietrza firmy Simota, dłuższy pasek klinowy, zawór upustowy Bosch typu Diverter Valve, rura ssąca wykonana przez MTG, rury dolotowe ze stali kwasoodpornej wykonane przez MTG, załączki i wężyki Samco, zmodyfikowana odma oraz układ podciśnień przygotowany przez MTG, podniesione ciśnienie w oryginalnym regulatorze paliwa, magistrala olejowa – spływ i dopływ opracowane przez MTG, seryjny układ wydechowy po usunięciu katalizatorów, wtryskiwacze 360 cc/min, urządzenie Digital ECU Tuner 3 zamontowane i dostrojone przez Mariusza z MTG
NADWOZIE: czarny matowy lakier, kraty wlotu powietrza w osłonie chłodnicy przemalowane na czarno, czarne znaczki BMW, przyciemnione szyby
KOŁA/OPONY:
Sezon letni: 19-calowe obręcze z rantem, opony przednie 235/35, tylne 255/30/R19
Sezon zimowy: Seryjne 18-calowe felgi
ZAWIESZENIE: gwintowane firmy K-Sport, rozpórka kielichów przednich, przednie tarcze hamulcowe ATE Power Disc z klockami EBC Green Stuff
WNĘTRZE: Wskaźniki Boost (ciśnienia doładowania) i AFR (air to fuel ratio) firmy Autometer
AUDIO: jednostka stresująca Alpine CDA-9886R, tylne dwudrożne głośniki Alpine, dodatkowe dwudrożne głośniki przednie Alpine z serii SPX ze wzmacniaczem MRP-F450, subwoofer z głośnikiem Alpine SWX-1043 ze wzmacniaczem MRP-M850, kondensator firmy Stinger i akumulator żelowy
WŁAŚCICIEL: Jacek
STYL: Jacek podkreśla, iż podobnie jak przy poprzednich autach kierował się wyłącznie swoim wyczuciem stylu, na co wyraźnie wskazuje wygląd auta. Niemal każde auto przygotowywane według własnego pomysłu ma elementy nawiązujące do różnych nurtów. W przypadku prezentowanego E46 delikatne akcenty, które można by uznać za nawiązanie do German Style zdecydowane ustępują dążeniu do budowy auta o wysokich osiągach i indywidualnym charakterze.
PODZIĘKOWANIA: dla Tomka Wenty i Mariusza Wiecka z MTG
(BMW TRENDS 4/2012)