Możemy śmiało powiedzieć, że BMW E36 zostało stworzone do tuningu. Agro tuning, german tuning, Janusz tuning, można wymieniać i wymieniać. Ale takiego projektu jak ten jeszcze nie widzieliśmy.
Na belgijskim portalu Vivato pojawiło się nietypowe BMW E36. Projekt nazwano Stamptertje, czyli „Stempel”. Auto zbudowano na bazie E36 coupe z silnikiem 1.8 is, czyli 140-konną czterocylindrówką.
Jak widać to BMW znacznie różni się od „typowych projektów” na bazie E36, ten samochód wygląda jakby wyjechał z planu filmu „Mad Max”. Jego oryginalna konstrukcja została całkowicie zmieniona. BMW ma teraz nowe wahacze, drążki kierownicze z nowszej serii E92, sprężyny z modelu E46, a amortyzatory pochodzą z SUV-a BMW X3.
140-konna jednostka M42 została wyposażona w nowy układ dolotowy i wydechowy i końcówki obu wyprowadzono mocno do góry, aby można było jeździć po głębokiej wodzie. Według informacji od właściciela E36 ma nowe sprzęgło, całkowicie zblokowany mechanizm różnicowy oraz „hydro łapę”. Dzieła dopełnia zewnętrzna klatka bezpieczeństwa oraz terenowe koło zapasowe, umieszczone na tylnej szybie.
Cena jaką za to auto trzeba zapłacić to obecnie 1600 euro, czyli ponad 7000 zł. Trzeba przyznać, że to atrakcyjna kwota biorąc pod uwagę ilość modyfikacji. Jest tutaj jednak pewien haczyk. Offroadowe BMW E36 nie ma homologacji drogowej, a więc pozostaje jedynie świetną zabawką do rallycrosu lub innych błotnych zabaw w terenie. Jednak wszędzie trzeba będzie ze sobą ciągnąć lawetę, aby ją przetransportować.
Jeśli jesteście zainteresowani zakupem, auto czeka na szczęśliwego nabywcę w komisie z klasycznymi autami w Poperinge we Flandrii Zachodniej.