BMW 750d. Poczwórny doping od G-Power - Trends Magazines

BMW 750d. Poczwórny doping od G-Power

BMW 750d, czyli flagowy diesel z Bawarii z poczwórnym doładowaniem jest mocno wysilony. Z trzech litrów pojemności generuje 400 KM i 760 Nm. G-Power jest przekonane, że poprzeczkę można jednak w bezpieczny sposób podnieść.

Doświadczony tuner wziął pod lupę BMW 750d, w którego wiązkę elektryczną został wpięty moduł D-Tronik 5 V1 o wartości 2519 euro. Zmieniając ciśnienie doładowania i zwiększając porcje podawanego do cylindrów paliwa zapewnił 460 KM przy – niezwykle wysokich jak na diesla – 4500 obr./min oraz 860 Nm przy 2500 obr./min.

Mocarna siódemka jest w stanie przyspieszyć do 100 km/h w 4,3 s. G-Power podkreśla przy tym, że ingerencja w zespół napędowy jest całkowicie bezpieczna. Zachowano wszelkie fabryczne procedury bezpieczeństwa, a dodatkowa moc jest uwalniania wyłącznie, gdy temperatura oleju nie jest ani zbyt niska, ani zbyt wysoka. Przy delikatnej jeździe silnik pracuje na seryjnej mapie. D-Tronik 5 V1 ingeruje, gdy kierowca mocno naciśnie na gaz, na przykład podczas wyprzedzania.

G-Power proponuje wyposażenie 750d także w 21-calowe felgi Hurricane RR. Wraz z oponami kosztują przeszło 10 tysięcy euro, ale dla nabywcy flagowego modelu BMW nie powinno być to jednak większym zmartwieniem.

Podobne

Przeglądy po nowemu. Specjalne procedury dla BMW?!

Od kilku miesięcy trwają prace nad odświeżeniem formuły badań technicznych. Mają być droższe i bardziej wnikliwe. Według specjalnych procedur mogą być sprawdzane samochody marki BMW. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że diagności zostaną zobligowani do dokładnego sprawdzania prześwitu - właściciele aut, których nadwozia znajdują się mniej niż 12 cm nad nawierzchnią, mają być odsyłani z kwitkiem. Aby…

Nowe BMW M3/M4. Zdjęcia z ukrycia – AKTUALNOŚCI

Dziś w nocy w internecie pojawiły się zdjęcia, na których znajduje się tajemniczy model BMW częściowo zakryty pokrowcem. To jednak wystarczyło, aby widoczne elementy podgrzały atmosferę do czerwoności. Wszystko dlatego, że samochód ten zdaje się być nowym BMW M4 lub M3. Pojawił się też render przodu, który odsłania całe nerki (zdjęcie otwierające). Jak Wam się podoba…