Pamiętacie firmę Koenig Specials? Ten niemiecki tuner przeżywał swój rozkwit jakieś cztery dekady temu. Wtedy Ci „szaleni” Niemcy urzeczywistniali takie projekty jak Ferrari Testarossa twin turbo o mocy 1000 KM, czy drogowa wersja Porsche 962 – Koeniga C62. Przez warsztat Pana Koeniga przewijało się też wiele bardziej przyziemnych samochodów. Jednym z nich bywało BMW E32. Samochód otrzymywał bardzo pokaźne poszerzenia nadwozia i felgi BBS (tylne opony miały szerokość 345 mm). Pod maską tych potworów pracowały różne silniki, w zależności od wersji bazowej. Do dziś przetrwało niewiele takich samochodów, a ich ceny przekraczają 50 tys. Euro. Czy ktoś z Was chciałby jeździć taką „siódemką”? Ja sam miałem przyjemność raz zobaczyć na żywo Mercedesa 560 SEC w wykonaniu Koenig Specials i dosłownie powalił mnie na kolana! Być może jest gdzieś w Polsce takie BMW… Jeśli tak, to prosimy o kontakt. Będzie ozdobą jednego z nadchodzących wydań naszego kwartalnika BMW Trends.
źródło: facebook.com ; ebay.co.uk