Koniec ze spalinami, koniec z manualnymi skrzyniami – grupa Volkswagena zamierza wycofać z oferty manualne skrzynie biegów. Czas oswoić się z automatem.
Już jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że auta spalinowe mają zniknąć z oferty producentów do 2030 roku. Z racji charakterystyki motorów elektrycznych, skrzynie biegów zazwyczaj nie są w nich wymagane, a nawet jeśli producent decyduje się na ich użycie (jak na przykład w Porsche Taycan), to zmiana przełożeń jest w pełni automatyczna. Wraz z coraz bardziej postępującą elektryfikacją manualne skrzynie biegów będą stopniowo wycofywane z oferty.
Producenci nie widzą zbyt dużego sensu w brnięciu dalej w ślepą uliczkę.
Niestety niewielu będzie zapewne tęsknić za manualnymi przekładniami. Jak wynika ze statystyk, znakomita większość kupowanych w europie samochodów wyjeżdża z salonów z „automatami”. Zestawienia Jato Dynamics mówią, że automatyczna skrzynia biegów jest już dziś standardem w przypadku 80% wersji wyposażenia aut oferowanych na naszym kontynencie.
Według informacji podanych przez Auto Motor und Sport, nowe modele marki Volkswagen będą oferowane wyłącznie z przekładniami automatycznymi od 2023 roku. Najprawdopodobniej pierwszymi modelami bez pedału sprzęgła w ofercie będą kolejne generacje Tiguana oraz Passata, których premier spodziewać mamy się właśnie w tym czasie.
Maciek Kalkosiński
Fot. archiwum