(fot. Pixabay) W ubiegłym roku Inspekcja Handlowa zakwestionowała 2,36 proc. skontrolowanych próbek paliw płynnych. To nieznacznie mniej niż w 2015 r., kiedy odsetek nieprawidłowości po raz pierwszy spadł poniżej 3 proc. Zastrzeżenia częściej dotyczyły oleju napędowego – wynika z najnowszego raportu UOKiK.
Nieprawidłowa jakość paliwa może wpływać na zwiększenie jego zużycia. Przyczynia się również do pogorszenia stanu technicznego silnika, co w konsekwencji może prowadzić do awarii. Inspekcja Handlowa bada jakość oferowanego na rynku paliwa od 2003 r. Sprawdzane są niemal wszystkie rodzaje paliw dostępnych na rynku: olej napędowy, benzyna, gaz LPG, biopaliwa. W czasie pierwszej kontroli odsetek próbek paliw ciekłych niespełniających wymogów jakościowych wyniósł 30 proc. W kolejnych latach ilość stwierdzanych nieprawidłowości znacząco spadła i utrzymuje się na poziomie poniżej 5 proc (od 2015 roku – poniżej 3 procent). Podstawę kontroli na każdym etapie dystrybucji – od wytwórcy poprzez magazyny, hurtownie, transport aż po stacje paliwowe stanowi ustawa o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw.
W przypadku losowo pobranych próbek paliw ciekłych wymagań nie spełniało 2,36 proc. Inaczej niż w latach ubiegłych, nieprawidłowości rzadziej dotyczyły benzyny (1,9 proc.) niż oleju napędowego (2,64 proc). Próba losowa była taka sama, jak w poprzednim roku: łącznie przebadano 933 próbek pobranych na 933 stacjach.
Największe nieprawidłowości stwierdzono w województwach: mazowieckim 4,1 proc., lubelskim – 4 proc. i łódzkim – 3,51 proc. proc. zbadanych próbek. Żadna z próbek pobranych losowo w woj. lubuskim nie została zakwestionowana. Przeprowadzone w 2016 r. losowe badania jakości gazu skroplonego (LPG) wykazały nieprawidłowości w przypadku 1,42 proc. sprawdzonych próbek (rok wcześniej było to 2,63 proc.).
Jak co roku Inspekcja Handlowa prowadziła również doraźne kontrole stacji, na które skarżyli się kierowcy, wytypowanych przez organy ścigania oraz tych, na których w poprzednich latach stwierdzono nieprawidłowości. Z pobranych 693 próbek oleju napędowego i benzyny na 613 stacjach zakwestionowano 5,63 proc. (rok wcześniej było to 9,45 proc.). Zastrzeżenia dotyczyły częściej oleju napędowego, choć wynik spadł ponad dwukrotnie w stosunku do poprzedniego roku – 5,94 proc. próbek (rok wcześniej – 12,4 proc.). W przypadku benzyny, kontrola w 2016 r. ujawniła niemal niezmienioną liczbę nieprawidłowości niż rok wcześniej (4,88 proc. w porównaniu do 4,74 proc. w 2015 r.). W ramach kontroli gazu LPG zakwestionowano 5,36 proc. próbek, podczas gdy rok wcześniej było to znacznie więcej – 10,29 proc. Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych zanotowano w województwach: warmińsko-mazurskim (33,33 proc. – 4 spośród 12 pobranych próbek), lubuskim (17,39 proc.) i świętokrzyskim (11,76 proc).
Najczęściej kwestionowanymi parametrami w przypadku oleju napędowego były niespełnienie wymagań dotyczących składu frakcyjnego oraz stabilności oksydacyjnej (odporności na utlenianie). Niewłaściwy skład frakcyjny oznacza niższą wydajność paliwa i większe ryzyko uszkodzenia podzespołów w silniku. Utlenianie objawia się mętnieniem paliwa i powstawaniem osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. Prowadzić to może m.in. do zatykania filtrów paliwa, zanieczyszczenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek w różnych elementach układu paliwowego.
W zakresie benzyny badania najczęściej ujawniały przypadki niedotrzymania wartości określonych dla parametru prężność par. Niespełnienie tego parametru może mieć wpływ na pogorszenie pracy silnika. Może on dławić się i gasnąć. Drugim, najczęstszym uchybieniem było niedotrzymanie wymagań RON – badawczej liczby oktanowej. Zbyt niska liczba oktanowa może być powodem występowania w silniku spalania stukowego, co oznacza nieprawidłowy przebieg spalania, powodujący głośną i nierównomierną pracę silnika oraz większe zużycie paliwa. W przypadku gazu LPG zastrzeżenia dotyczyły m.in. przekroczenia dopuszczalnego poziomu całkowitej zawartości siarki, co grozi korozją niektórych elementów silnika.
W 2016 r. IH wydała 13 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw ciekłych niespełniających norm oraz przekazała do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 79 stacji paliw i hurtowni, gdzie stwierdzono naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów ustawy prawo energetyczne. Prezes URE ma kompetencje do zakazania sprzedaży paliwa tym przedsiębiorcom, którzy naruszają warunki koncesji.
Inspekcja Handlowa skierowała ponadto 53 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratur. Dotychczas wszczęto postępowania w 33 przypadkach, z których do sądów skierowano jeden akt oskarżenia, 22 sprawy umorzono m.in. z powodu braku znamion przestępstwa, a w pięciu przypadkach odmówiono wszczęcia postępowania. 4 zawiadomienia nie zostało jeszcze rozpatrzone przez prokuratury i sądy. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości – grzywnę w wysokości do 1 mln złotych lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Rok 2017 – trwające kontrole
Kontrole jakości paliw są realizowane w bieżącym roku w tym samym zakresie. Od początku roku do 24 marca br. w zakresie paliw ciekłych pobrano i zbadano łącznie 449 próbek paliw, w tym 245 próbek ON i 204 próbki benzyn. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono, że 14 próbek paliw ciekłych (t.j. 3,11 proc.) nie spełniało wymagań jakościowych, w tym 7 próbek ON (2,86 proc.) i 7 próbek benzyn (3,43 proc.).
W przypadku gazu skroplonego (LPG) do 31 marca br. pobrano i zbadano 93 próbki. W wyniku przeprowadzonych badań stwierdzono, że 3 próbki gazu (LPG) nie spełniały obowiązujących wymagań, co stanowi 3,23 proc. Powyższe wyniki badań paliw ciekłych i gazu LPG nie uwzględniają jeszcze wyników badań próbek kontrolnych lub kontrolowani przedsiębiorcy nie złożyli jeszcze wniosku o zbadanie próbki kontrolnej, dlatego mogą ulec zmianie. Ostateczne wyniki kontroli zostaną umieszczone na stronie internetowej urzędu.
Listę stacji i hurtowni paliw skontrolowanych przez Inspekcję Handlową na zlecenie UOKiK znajdziesz na stronie internetowej UOKiK na specjalnie przygotowanej mapie. Aplikacja umożliwia znalezienie stacji i hurtowni w konkretnej miejscowości. Pod mapą znajduje się legenda wyjaśniająca symbole i litery użyte w tabelach. Litera D oznacza, że próbka spełnia wymagania jakościowe (parametry) określonych w przepisach prawa.
Uważasz, ze złe paliwo uszkodziło silnik? Poniosłeś koszty naprawy? Złóż reklamację u właściciela stacji. O stacji, która sprzedaje paliwo złej jakości, poinformuj też Urząd wykorzystując specjalny formularz. Zawiadom także Inspekcję Handlową. Inspekcja pomoże polubownie rozstrzygnąć Twój spór z przedsiębiorca. Jeżeli sprzedawca nie zgodzi się na polubowne rozstrzygnięcie sprawy, wsparcia w dochodzeniu praw na drodze sądowej, udzieli bezpłatnie jeden z rzeczników konsumentów.
Jeżeli podczas tankowania do pełna dystrybutor na stacji paliw wskazał ilość paliwa o kilka litrów większą niż mieści się w baku pojazdu, zwróć się do Głównego Urzędu Miar. Inspektorzy Urzędu Miar mogą skontrolować wskazaną stację i sprawdzić, czy licznik w dystrybutorze wskazuje prawidłową ilość tankowanego paliwa. Aktualne listy placówek skontrolowanych przez Inspekcję Handlową znajdziesz na stronie internetowej UOKiK.