Jeden z dziesięciu, czyli BRABUS G V12 900 - Trends Magazines

Jeden z dziesięciu, czyli BRABUS G V12 900

BRABUS G V12 900 „ONE OF TEN” (jeden z dziesięciu) świętuje swoją światową premierę na IAA 2019 we Frankfurcie nad Menem. Piętnaście lat po prezentacji pierwszego BRABUSa G V12 na Geneva Motor Show 2004 inżynierowie ponownie wszczepili silnik V12 z podwójnym turbodoładowaniem do nadwozia Mercedesa Klasy G. Tym razem do typoszeregu W 463A.

6,3-litrowy silnik o zwiększonej pojemności skokowej, wytwarzający moc 662 kW / 900 KM i moment obrotowy o wartości 1500 Nm jest powiązany z 9-biegową automatyczną skrzynią biegów i napędem na wszystkie koła. Daje to nowemu supersamochodowi osiągi, które są nieprawdopobonne dla auta ważącego 2660 kilogramów. Czas sprintu od 0 do 100 km/h to zaledwie 3,8 sekundy, a ograniczona elektronicznie prędkość maksymalna to 280 km/h. Silnik jest większy i ma nowe turbosprężarki i kolektory wydechowe, które wytwarzają wyższe ciśnienie doładowania. Konwersja obejmuje downpipe’y o średnicy 80 milimetrów (3,1 cala), sportowe katalizatory metalowe oraz układ wydechowy ze stali nierdzewnej BRABUS z aktywnie sterowanymi klapami. Kierowca może wybierać między gardłową nutą wydechu V12 w trybie „Sport” a dyskretnym dźwiękiem w trybie „Coming Home”. Dwie chromowane na czarno rury wydechowe wychodzą przed tylnymi kołami po obu stronach. Nowy kolektor dolotowy to specjalny sportowy airbox, specjalne filtry, a także osłona „Gold Heat Reflection” w celu obniżenia temperatury.

W wyniku szeroko zakrojonych prac silnik BRABUS 900 6.3 V12 Biturbo zapewnia niezrównane osiągi: maksymalna moc 662 kW / 900 KM (888 KM) jest osiągana przy niskich obrotach 5500 obr./min. Jeszcze bardziej fenomenalny jest szczytowy moment obrotowy wynoszący 1500 Nm przy 11200 obr./min. Liczba ta jest ograniczona elektronicznie w pojeździe do 1200 Nm.

Moc przekazywana jest na wszystkie cztery koła za pomocą 9-biegowej automatycznej skrzyni biegów, którą można kontrolować za pomocą łopatek zmiany biegów BRABUS RACE na kierownicy.

Nowy supersamochód jest wyposażony w ekscytujące widebody BRABUS WIDESTAR. Poszerzenia zwiększają szerokość nadwozia o dziesięć centymetrów (4 cale), zapewniając w ten sposób dużo miejsca na masywne kute koła o średnicy 23 lub 24 cali.

BRABUSa G V12 900 „ONE OF TEN” można wyposażyć w felgi BRABUS Monoblock „PLATINUM EDITION” o średnicy 24 cali opracowane specjalnie dla Mercedesa Klasy G. Do BRABUS WIDESTAR widebody producent zaleca koła o szerokości 10 cali z przodu z oponami w rozmiarze 295/30 R 24. Tylna oś to koła w rozmiarze 12Jx24 z oponami 355/25 R 24.

BRABUS G V12 900 „ONE OF TEN” jest wyposażony w innowacyjne zawieszenie Coilover Ride Control, którego praca jest dostosowana specjalnie do dwunastocylindrowego silnika. Jest ono połączone ze standardowym kontrolerem zawieszenia DYNAMIC SELECT w kokpicie, który umożliwia wybieranie w różnych konfiguracjach zawieszenia, układu napędowego, układów kierowniczych i asystujących. Ponadto można regulować wysokość zawieszenia.

BRABUS stworzył ekskluzywne wnętrze z delikatnej skóry o wysokiej precyzji wykonania. Tabliczka „ONE OF TEN” w kokpicie dokumentuje ściśle limitowaną edycję. Wybór kombinacji porcelanowej i brązowej skóry, podkreślonej pomarańczową lamówką, stanowi wyraźny kontrast w stosunku do czerni nadwozia. Podsufitka wykonana jest z czarnej Alcantary. Auto, niczym kiedyś Maybach, posiada również konsolę z trzema analogowymi wskaźnikami dla pasażerów z tyłu, które dostarczają informacji o prędkości, temperaturze zewnętrznej i czasie.

Podobne

Range Rover Velar widok od tyłu

Konserwatywnie elegancki Range Rover Velar – TEST

Nikt lepiej niż Brytyjczycy nie potrafią odwoływać się do swojej historii. Trudno zatem dziwić się, że jeden ze swoich współczesnych modeli Range Rovera nazwali Velar. Sprawdziliśmy czy nadal jest wystarczająco brytyjski, jak jego kanciasty protoplasta. Velar, to skrót od V-Eight i Land Rover, czyli określenia pierwszej generacji Range Rovera z silnikiem V8 (130 KM), który…

Jakość paliw 2021 – mamy rekordowy wynik

Takich wahań cenowych paliwa jak w 2021 roku chyba nie było. Początek roku to ceny rzędu 4,50 za litr, z kolei na Boże Narodzenie płaciliśmy już 6 zł. Dobrą wiadomością jest jednak to, że to co wlewamy do baku uległo znacznej poprawie.  Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów opublikował pełną listę stacji paliw kontrolowanych w 2021…