Historia tego auta zaczęła się w 2007 roku, kiedy Patryk kupił swoje pierwsze E36 325i coupé z 1992 roku. Kolejne lata wiecznej pogoni za mocą doprowadziły następnie do E39 540i z mitycznym Vanosem, który po trzech miesiącach odmówił współpracy, uszkadzając zawory i niszcząc doszczętnie cały rozrząd.
Trzeba było zacząć poszukiwania nowego środka transportu. Udało się znaleźć oryginalny, najmocniejszy compact, czyli 323ti z silnikiem M52B25 o mocy 170 KM i przebiegu 150 tys. km. Niedługo po naprawie wspomniane E39 540 odjechało w świat, a z Patrykiem został compact. Plany modyfikacji E36 uległy zmianie, pojawił się bowiem pomysł na mocne turbo E30.
W sierpniu 2013 roku nasz bohater kupił silnik M50B25 z vanosem. Jesień upłynęła mu na kompletowaniu części, rozbiórce, czyszczeniu i składaniu. Po wielu miesiącach pracy silnik był gotowy.
Z oryginału został blok, głowica i wałki. Reszta części to tak zwany stroker (wał i tłoki M52B28, korby M50B25NV) i mnóstwo gadżetów z serwisu BMW (uszczelki, panewki, pierścienie, śrubki, śruby i popychacze). Jednocześnie trwały poszukiwania biorcy dla silnika. W lutym 2014 roku Patryk kupił wreszcie E30, które po dokładniejszych oględzinach zdecydował się jednak oddać na złom.
Mając silnik M50B28 i compact pod domem Patryk postanowił zbudować… prawie E30. Jednak zanim przystąpił do swapu jednostki napędowej, zamontował części, które miały znaleźć się w E30. Zreanimowano zawieszenie na nowych sworzniach i tulejach.
Zamontowano gwint ISC Drift, hamulce z E46 330d 325 mm, szperę 3.45. Swap przeprowadzono w lipcu 2014 roku. Trwał sześć godzin. Kolejne dwa tygodnie zajęło porządkowanie „kabelkologii”. Compact ma kompletnie nową wiązkę, komputer sterujący Ecumaster EMU, moduł sterujący doładowaniem EBC Mac i moduł BlueTooth do bezprzewodowej komunikacji z telefonem.
We wrześniu zamontowano turbosprężarkę i resztę osprzętu. Kolejne tygodnie to prace z przeniesiem napędu: urwane tarcze sprzęgła, wadliwe dociski, uszkodzona skrzynia biegów i swap na ZF-a. W styczniu 2015 roku trwała budowa nowego układu wydechowego ze stali kwasoodpornej.
Wiosnę 2015 roku Patryk rozpoczynał z doładowaniem na poziomie 1 bara i mocą około 400 KM. To jednak nie był koniec. Kolejno montowano shortshifter, rollbar, kubełki, pasy szelkowe, nowy kolektor ssący. Sezon compact zakończył, zajmując II miejsce w zawodach na ¼ mili w Śniatowie.
Auto przejechało już pierwsze kilometry na kolejnym już kolektorze wydechowym, zmienionym downpipe na 3-calowy. Cel jest bliżej nieznany, na dziś wynosi 500+ KM. Kolejny plan to zmiana turbosprężarki i mocne wejście w kolejne sezony. Poczekamy…
BMW E36 Compact 323ti (1998 r.)
NADWOZIE: kolor Titansilber Metallic, seryjne wyposażenie zewnętrzne, pełny M-Pakiet, zderzaki, listwy, nakładki progowe, czarna podsufitka.
SILNIK/NAPĘD: M50B28, moc około 450 KM/580 Nm; turbosprężarka GT3582, kolektor wydechowy, 3-calowy downpipe, wydech 2,5 cala, screamer-pipe, duży intercooler, dolot 2,5 cala, customowy aluminiowy kolektor ssący, zmodyfikowany jednomas M5B20, tarcza spiekana 4-listki, docisk Sachs Performance, skrzynia ZF z M52B28, szpera 3.45.
ZAWIESZENIE: gwintowane ISC Drift, rozpórka kielichów z przodu i tyłu, poliuretanowe tuleje wahacza
ELEKTRONIKA: Ecumaster EMU, moduł EBC MAC, moduł Bluetooth, procedura startu
KOŁA/OPONY: na co dzień Styling 32 8+9 cali Federal SS 215/40/17 i 245/40/17, na zawody Styling 32 9 cali 245/40/17 Toyo R888
HAMULCE: z modelu E46 330d 325 mm
WNĘTRZE: kubełkowe fotele Mirco GT, pasy szelkowe Schroth, rollbar
PODZIĘKOWANIA: dla BiedaGarage
Piotr Błaszkiewicz, Fot. autor
(BMW TRENDS 3/2015)