Koncern Volkswagen w swojej historii wyprodukował tylko jedną generację Lupo. Dzięki temu, gdy jest mowa o małym wilku, każdy wie, o jakie auto chodzi. Ta zasada nie do końca sprawdzi się jednak w przypadku prezentowanego egzemplarza z 1998 roku. Liczba zmian, jakie zostały dokonane w tym samochodzie, sprawia, że choć na pierwszy rzut oka wciąż wygląda znajomo, to stylem i osiągami aspiruje do aut z dużo wyższej półki.
Efekt to zasługa samodzielnej czteroletniej pracy jego właściciela – Tomka. Na początku auto zostało rozebrane na potrzeby zmian tylko zewnętrznych. Nadwozie wyposażono w nowe detale stylistycznie, jak pakiet zderzaków od nietuzinkowej wersji GT czy lotka na tylnej klapie.
Aby wygląd auta był spójny, zmieniono również wiele elementów, tj. przednie lampy, wygładzono rejestrację, dodano halogeny, usunięto listwy boczne i tylną wycieraczkę. Karoserię pokrył nowy fabryczny czerwony lakier. Jednak dach, grill, słupki drzwiowe i elementy zderzaków są w kolorze fortepianowej czerni. Lupo z zewnątrz prezentuje się znakomicie i kusi, by zajrzeć do środka.
Wnętrze
Wewnątrz najbardziej przykuwa wzrok czarny roll bar, który zajmuje miejsce tylnej kanapy. Sportowy klimat doskonale podkreślają skórzane kubełkowe fotele marki Monaco i mała kierownica Momo. Część elementów plastikowych pomalowano na ten sam, co na zewnątrz, czarny kolor.
Ciekawym zabiegiem nawiązującym do klasyki VW GTI jest pokrycie materiałem w kratę podsufitki oraz słupków A i B. Jego faktura, choć inna niż w oryginale, budzi jasne skojarzenia. Z kolei ukłonem w stronę rajdowego stylu jest umieszczone w środku zapasowe koło. Do innych, niewidocznych zmian należy przeniesienie akumulatora do bagażnika – tak jak w Lupo GTI.
Swap silnika 1.8T
Fabryczna jednostka napędowa ustąpiła miejsca dobrze znanemu silnikowi 1.8T o symbolu APU, pomalowanemu wraz ze skrzynią biegów i osprzętem na czarno. Jego seryjna moc została zwiększona poprzez zmianę sprężarki (K03) oraz układu dolotowego (63 mm ze stali nierdzewnej).
Nowy jest też intercooler polskiego producenta FMIC. O odpowiednią kontrolę ciśnienia doładowania i walory akustyczne dba zawór blow off HKS. Specjalnie dla Lupo został przygotowany 2,5-calowy układ odprowadzania spalin ze stali nierdzewnej, wyposażony w tłumik RM001 marki RM Motors z końcówką Ulter. Czterocylindrowiec ma zapewnioną odpowiednią dawkę paliwa dzięki większej pompie z Audi S3, a jego pracę kontroluje nowy, customowy program. Ważący poniżej tony samochód ma teraz moc 202 KM i 293 Nm.
Tak wysokie wartości wymusiły ingerencję w hamulce i zawieszenie. Za odpowiednie wytracanie prędkości odpowiedzialne są teraz tarcze i klocki TRW na obu osiach. Z tyłu mają one wielkość 226 mm i pracują w aluminiowych zaciskach z Golfa IV. Co ciekawe, oryginalnie znajdowały się tam hamulce bębnowe. Z przodu są odpowiednio większe (280 mm), co jest możliwe dzięki zastosowaniu zwrotnic i zacisków z Corrado G60.
Zawieszenie
W samochodzie zostało zainstalowane gwintowane zawieszenie KW V1. Z tyłu seryjne gumy zastąpiono żółtymi, poliuretanowymi, a położenie kół poprawiono dzięki stalowym podkładkom camber. Jest teraz bardzo nisko i samochód ma widoczne negatywne kąty położenia kół, co wymagało dopasowania ich rozmiarem i odpowiednim stylem.
Felgi to model L firmy Artec w rozmiarze 16 cali. Mają one szerokość 8 cali z przodu i 9 z tyłu. Ich rotory pomalowano na srebrny kolor, ranty wypolerowano, a śrubki pozłocono. Kontakt z nawierzchnią zapewniają opony Federal z przodu i Continental z tyłu.
Udany projekt
Obcowanie z tym egzemplarzem VW Lupo zapewnia niezapomniane wrażenia. Samochód jest zbudowany z dużą dbałością o detale. Mimo tak wielu zmian wstępne zapoznanie się z autem nie jest w stanie przygotować nas na szok, jaki oferują 202 KM w tym lekkim nadwoziu. Auto jest szybkie, a jego niewielkie rozmiary i nastawy zawieszenia jeszcze dodatkowo potęgują to wrażenie. To bardzo udany projekt i cieszymy się, że mamy w Polsce kolejnego Volkswagena Lupo zbudowanego na tak wysokim poziomie.
Krzysztof Kaźmierczak
Fot. Piotr Mokwiński
VW Lupo wersja GT 1998 r. |
SILNIK/NAPĘD: |
fabryczny: o symbolu AKQ, pojemności skokowej 1390 , maksymalnej mocy 75 KM przy 5.000 obr./min i 126 Nm przy 3.800 obr./min, swap na APU z Audi A4 1800 ccm; sprężarka K03, układ dolotowy 63 mm ze stali nierdzewnej, pomalowany proszkowo czarnym lakierem z połyskiem, intercooler FMIC 550x140x64 chowany za zderzakiem; blow off firmy HKS; głowica z polerowanymi kanałami ssącymi; chłodnica zmieniona na bardziej wydajną pompę, wentylator typu slim; zmienione mapy silnika (program); blok silnika, układ korbowy – seryjne, wszystkie łapy silnika customowe; silnik oraz skrzynia biegów pomalowana czarne matowe; układ wylotowy, przelotowy 2,5 cala z DP 3 cale ze stali nierdzewnej na jednym tłumiku przelotowym firmy RM Motors RM001 z końcówką Ulter na środku zderzaka; pompa paliwa z audi S3 4 bary; maksymalna moc 202 KM przy 5.550 obr./min i 293 Nm przy 3229 obr./min; skrzynia biegów z 1,8T z Golfa 4; sprzęgło z VR6 na sztywnym kole zamachowym |
ZAWIESZENIE/HAMULCE |
amortyzatory gwintowane firmy KW V1 (regulacja wysokości), usunięty drążek stabilizatora, zwrotnice z Corrado G60; poliuretanowe (żółte) tuleje w tylnej belce, na tylnej osi stalowe cambery; układ hamulcowy: przednie tarcze TRW 280 mm, zaciski z Corrado G60, klocki TRW, z tyłu fabryczne bębny zmienione na tarcze TRW 226 mm z Passata B3, klocki TRW, tylne zaciski z Golfa 4 aluminiowe, wszystkie zaciski pomalowane proszkowo na czerwono, po pełnej regeneracji, ABS |
KOŁA/OPONY |
felgi o średnicy 16 cali firmy Artec model L, dwuczęściowe rotory pomalowane na kolor srebrny perłowy, śrubki pozłocone, ranty wypolerowane. Przednie felgi o szerokości 8j et 58, opony Federal model 595 Sevo w rozmiarze 165/40R16, dystanse 20 mm; z tyłu szerokie felgi 9J ET 46 opony Continental w rozmiarze 195/40 R16, dystanse 10 mm |
NADWOZIE: |
auto w fabrycznym czerwonym kolorze, dach czarny z połyskiem, tylna lotka na klapie z trzecim światłem stopu, przedni zderzak z wersji GT, dołożone halogeny, wygładzona wnęka na rejestrację, tylny zderzak z wersji GT, usunięte tylna wycieraczka i listwy drzwiowe, słupki drzwiowe, dolna część zderzaków, grill – czarne z połyskiem, w grillu emblemat z Golfa V GT, oświetlenie: przednie lampy zamienniki z czarnym środkiem, dymione przednie kierunkowskazy oraz boczne w błotnikach |
WNĘTRZE: |
kierownica firmy Momo 30 cm obszyta skórą z czerwonymi przeszyciami, kratki nawiewów, centralna konsola, panel nawiewu, klamki drzwiowe, daszek nad licznikiem – czarne z połyskiem, fotele kubełkowe firmy Monaco obszyte czarną skórą, roll bar aluminiowy firmy Wiechers pomalowany proszkowo czarnym lakierem z połyskiem, wyjęta tylna kanapa, płaska podłoga w bagażniku, koło zapasowe na środku podłogi bagażnika, podsufitka i słupki A, B obszyte materiałem w kratę, akumulator i zbiornik płynu od spryskiwaczy przeniesione do bagażnika
Wyposażenie fabryczne: centralny zamek, poduszki powietrza, elektryczne szyby |
INNE: |
Best Wheel Award od Dare Garage – Wolfsgruppe Vag Event 2013
Sweet Sixteen Award – The Best Of 2013 oraz 2014 Best Choice od Genowefa Garage – Dub It 2014 Top 3 Best Interior – Hill&Chill 2015 |
Styl |
Stance |
WŁAŚCICIEL: |
Tomasz „Tooma” Jędraszek |
PODZIĘKOWANIA: |
dla Genowefa Garage i ekipy NI MA RIKSZY |