Nowa Honda e jest urocza! Czy stylistyka kei car spodoba się w Europie? - PREMIERA - Trends Magazines

Nowa Honda e jest urocza! Czy stylistyka kei car spodoba się w Europie? – PREMIERA

Honda zaprezentowała nowy miejski samochód elektryczny Honda e. Samochód ma bardzo uroczy design, który naszym zdaniem, mocno czerpie z lokalnej japońskiej kultury motoryzacyjnej i małych miejskich aut kei car. Hatchback ma kamery zamiast lusterek bocznych i ciekawe wnętrze z aż 5 ekranami. Największą powierzchnię cyfrowej deski rozdzielczej Hondy e zajmują dwa ekrany dotykowe LCD o przekątnej 12,3 cala. Są to główne ekrany systemu informacyjno-rozrywkowego, prezentujące szereg aplikacji i usług online.

Honda e jest wyposażona w wydajny silnik elektryczny, dostępny w dwóch wariantach mocy maksymalnej: 100 kW (136 KM) lub 113 kW (154 KM), generujący imponujący moment obrotowy 315 Nm. Akumulator o pojemności 35,5 kWh jest jednym z najmniejszych w swojej klasie, ale po pełnym ładowaniu zapewnia zasięg do 220 km, co sprawia, że Honda e doskonale sprawdza się podczas codziennych przejazdów w mieście. Istnieje też możliwość szybkiego ładowania baterii do 80% pojemności w 30 minut.  Honda e zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h po około 8 sekundach.

MASS PRODUCTION HONDA E REVEALED AND SET TO DEBUT AT FRANKFURT
MASS PRODUCTION HONDA E REVEALED AND SET TO DEBUT AT FRANKFURT

Podobne

Buick Reatta – to od niego się zaczęło

Jest rok 1988, o dotykowych ekranach, systemie informującym o usterce, czy automatycznych światłach drogowych jeszcze nikt nie słyszał. I wtedy na rynek wjeżdża Buick Reatta, który ma to wszystko. I to nie jest koncept!  Buick to jedna z najstarszych marek motoryzacyjnych świata. Założono ją w 1899 roku, od 1908 jest w rękach General Motors. To…

Policyjne zatrzymanie Renault Kangoo

Zawisł na kamieniu, potem dmuchnął w alkomat. Policjanci oniemieli

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w miejscowości Danowo, nieopodal Giżycka. Policjanci otrzymali zgłoszenie o samochodzie, który zjechał na pobocze i zawisł na kamieniu. W środku było dwóch mężczyzn. Dzięki świadkowi w ręce funkcjonariuszy policji wpadł 52-letni kierowca Renault Kangoo, który zjechał na pobocze, a jego pojazd zawisł na kamieniu. Wydawałoby się, że miał dużo szczęścia, ale…